
Raport międzynarodowy
Podcast de Witold Jurasz, Zbigniew Parafianowicz
Dziennikarz Onetu i były dyplomata Witold Jurasz wraz ze Zbigniewem Parafianowiczem, dziennikarzem DGP, zapraszają na cykl “Raport międzynarodowy”. Posłuchaj o kulisach dyplomacji i międzynarodowej polityki.
Empieza 7 días de prueba
$99.00 / mes después de la prueba.Cancela cuando quieras.
Todos los episodios
412 episodios
Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. [https://onetaudio.app.link/RaportMiedzynarodowy] W najnowszym odcinku podcastu „Raport Międzynarodowy” Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz rozmawiają z księdzem profesorem Alfredem Wierzbickim, etykiem, filozofem i teologiem związanym z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Tematem rozmowy jest wątek nieustannie powracający w sporach między prowadzącymi — czy w polityce funkcjonuje kategoria moralności? A jeśli tak — gdzie przebiegają jej granice? Czy można czynić zło w imię dobra ojczyzny i bezpieczeństwa państwa? Ksiądz profesor Wierzbicki odpowiada na to pytanie, stwierdzając, że moralność i polityka to dwa porządki, które rzadko się pokrywają. Nie oznacza to jednak absolutnego zwolnienia aktorów politycznych od przestrzegania jakichkolwiek etycznych granic. Jak zauważa gość, w myśli zachodniej funkcjonuje pojęcie racji stanu tak przydatne do porządkowania politycznych interesów, jednak z punktu widzenia moralnego nie ma ono wartości absolutnej. Racja stanu z samej swojej natury jest zmienna, wartości moralne takie jak choćby godność ludzka jest nienaruszalna, niestopniowalna i niezmienna. Sprawę dodatkowo komplikuje kategoria obywatelskiego nieposłuszeństwa leżącego u podstaw demokracji — gest stojący w końcu w opozycji wobec różnie pojmowanej racji stanu. Witold Jurasz w kontekście konfliktu interesu państwa i wartości moralnych przytoczył kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej. Jak w takiej sytuacji powinno zadziałać państwo, będąc zmuszone wybierać między adekwatną odpowiedzią na działania hybrydowe reżimu białoruskiego a ratowaniem migrantów, których życie i zdrowie pozostaje w stanie realnego zagrożenia. Ważenie racji stanu i moralnych zobowiązań niezmiennie wytwarza napięcia i zmusza do przemyśliwania interesu państwa, który nie zawsze jest oczywisty i łatwy do określenia. Zbigniew Parafianowicz wciąż pozostając w tym samym wątku, zadaje pytanie — czy katolik może być szpiegiem? Czy zawodowe kłamanie, manipulowanie i cała reszta szerokiej gamy narzędzi wywiadowczych może być moralnie usprawiedliwione, jeśli służy obronie państwa? Ksiądz profesor Wierzbicki nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Stwierdza, że kluczowe w ocenie takich działań może być spojrzenie na nie z perspektywy intencjonalności i skutkowości. Jeśli przekroczenie konwencjonalnych zasad moralnych miałoby służyć obronie życia lub dobra państwa, w takim wypadku trudno potępiać je. Nie mniej problem ten wymaga głębszej refleksji nad motywami, konsekwencjami czynów, odpowiedzialnością indywidualną oraz moralnością zawodową. Rozmowa schodzi następnie na poziom konkretnych przypadków. Prowadzący przypominają dramatyczne wydarzenia z Odessy w maju 2014 roku, gdzie w wyniku tłumienia prorosyjskiej rebelii ginie wielu demonstrantów, część umiera spalona żywcem w pożarze budynku związków zawodowych. Czy podjęte przez ukraińskie władze działania były uzasadnione, skoro służyły ukróceniu rosyjskich działań wywrotowych, a w konsekwencji ocaliły Odessę od podzielenia losu Krymu? Czy możliwe jest „zło konieczne”? Ksiądz profesor Wierzbicki z dużą ostrożnością ocenia tę sytuację, określając ją jako moralnie podejrzaną. Zaznacza jednak, że logika moralna nie jest binarna, tylko wielowartościowa. Również w takich, jak wspomniana wyżej, sytuacjach jest miejsce na niejednoznaczności i wątpliwości. Poruszany jest także temat tzw. zabójstw celowanych — taktyki stosowanej przez m.in. USA, Izrael czy Ukrainę, polegającej na eliminacji konkretnych osób odpowiedzialnych za akty terroru czy wrogą propagandę. Czy demokratyczne państwo może sięgać po metody przypominające terroryzm? Gdzie leży granica między samoobroną a moralną degeneracją? Gość podcastu ostrzega przed równią pochyłą, na której państwa Zachodu mogą utracić swoją moralną legitymację — szczególnie jeśli stosują podwójne standardy, a zasady zaczynają być tylko retoryką, nie praktyką. Kontekst izraelsko-palestyński pojawia się jako modelowy przykład współczesnego kryzysu etycznego. Reakcja Izraela na zamachy z 7 października — zdaniem profesora — przekracza granice proporcjonalności, co prowadzi do cierpienia ludności cywilnej i osłabienia wiarygodności Zachodu w globalnym dyskursie o prawach człowieka, a w najgorszym wypadku podkopuje prawo do moralnej oceny takich postaci jak Władimir Putin czy Aleksander Łukaszenko. Nie zabrakło też pochylenia się nad rolą Watykanu w kontekście wojny w Ukrainie czy ludobójstwa w Palestynie. Czy Stolica Apostolska mają wystarczające rozeznanie w geopolityce, by zabierać głos jako moralny arbiter? Jak w tej sferze wypadł pontyfikat papieża Franciszka?

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. [https://onetaudio.app.link/RaportMiedzynarodowy] Gościem specjalnego wydania podcastu Raport Międzynarodowy była kończąca swoją misję w Polsce ambasador Wielkiej Brytanii Anna Clunes. Witold Jurasz pytał swoją gościnie - czy wojna w Ukrainie nie była przypadkiem wydarzeniem, które najsilniej wpłynęło na relacje polsko-brytyjskie w ciągu ostatnich 5 lat? Ambasador Wielkiej Brytanii stwierdziła, że wojna ta miała oczywiście ogromne znaczenie, ale relacje nie ograniczają się wyłącznie do kwestii bezpieczeństwa i spraw stricte politycznych. Równie aktywnie rozwijana była współpraca ekonomiczna i kulturalna. W temacie współpracy ekonomicznej, Anna Clunes zauważyła, że inwestycje polskie w Wielkiej Brytanii są już znaczące, jakkolwiek pozostają mniejsze od brytyjskich w Polsce, to nie są już statystycznym marginesem. Zapytana o obecność wojsk brytyjskich w Polsce ambasador Wielkiej Brytanii stwierdziła, że w tej chwili w naszym kraju stacjonuje około sześciuset brytyjskich żołnierzy. Stwierdziła jasno, że żołnierze ci są po to właśnie w Polsce, by w razie rosyjskiej agresji zapewniać bezpieczeństwo i realizować założenia artykułu 5 NATO. Odnosząc się do tego, jak intensywne są relacje polsko-brytyjskie, Anna Clunes stwierdziła, że w czasie jej 5-letniej kadencji nasz kraj odwiedził książę Walii, księżna Edynburga, czterokrotnie premier. Odbyte zostało też ponad 100 wizyt ministerialnych. Zapytana o różnicę pomiędzy współpracą z rządem PiS a obecną administracją, Anna Clunes odpowiedziała, że współpraca układa się w bardzo podobny sposób, niezależnie od tego, kto rządzi zarówno w Polsce, jak i w Londynie. Na końcu rozmowy ambasador Wielkiej Brytanii zapytana o to, jak widzi Polskę z perspektywy osoby, która po raz pierwszy do naszego kraju trafiła jeszcze jako dyplomata niskiego stopnia w połowie lat 90, stwierdziła, że jakkolwiek pewne rzeczy są niezmienne, to zarazem Polska przeszła nieprawdopodobną drogę i dzisiaj jest już krajem, który znajduje się w zupełnie innej rzeczywistości ekonomicznej niż 30 lat temu.

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. [https://onetaudio.app.link/RaportMiedzynarodowy] Najnowszy, nieco krótszy niż zazwyczaj odcinek podcastu Raport Międzynarodowy poświęcony jest przede wszystkim trzem kwestiom: szczytowi NATO w Hadze, amerykańskiemu uderzeniu na Iran i irańskiemu odwetowi na ów atak oraz zwolnieniu przez Aleksandra Łukaszenkę niewielkiej grupy więźniów politycznych. Odnosząc się do szczytu NATO, Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się, czy Donald Trump powie w czasie jego trwania coś, co by podważało artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, czy też spotkanie uda się odbyć bez szczególnych perturbacji? Obydwaj prowadzący nie mają złudzeń, że uda się osiągnąć kompromis w sprawie podniesienia progu wydatków na zbrojenia. Kompromis ten będzie polegać na tym, że na papierze wszystko będzie wyglądać świetnie, rzeczywistość zaś zapowiada się zdecydowanie bardziej ponuro. Nie zanosi się również na wielkie przełomy w kwestii jakichkolwiek decyzji, czy choćby deklaracji, w sprawie Ukrainy. Odnosząc się z kolei do ataku Stanów Zjednoczonych na Iran i irańskiego odwetu, obydwaj prowadzący zauważają, że Iran odpowiedział w taki sposób, by zamanifestować opór przy jednoczesnym ograniczeniu wyrządzonych Amerykanom krzywd do minimum. Nikt w irańskich atakach na amerykańskie bazy nie zginął. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się, czy umiarkowanie Iranu to wyraz przekonania o własnej słabości, czy też raczej sprytu reżimu w Teheranie, który zintensyfikuje prace nad programem jądrowym, ale równocześnie będzie zachowywał się w taki sposób, by nie sprowokować Izraela i USA do kolejnych uderzeń. Komentując spotkanie generała Kellogga z Aleksandrem Łukaszenką, obydwaj prowadzący zauważają, że więźniowie polityczni byli w gruncie rzeczy trzeciorzędnym tematem rozmów. Tak naprawdę chodziło o scenariusz manewrów Zapad oraz kwestię ewentualnego zniesienia przynajmniej części sankcji nałożonych na Białoruś. Problem polega na tym, jak zauważa Witold Jurasz, że dzisiaj Aleksander Łukaszenko nie ma już najmniejszego wpływu na scenariusz wspomnianych szeroko zakrojonych ćwiczeń wojskowych. Z białoruskim prezydentem należało rozmawiać, kiedy jeszcze miał duże czy też przynajmniej znaczące pole manewru. Niestety wówczas niemal wszyscy zajmujący się Białorusią byli przeciwni utrzymywaniu dialogu z Mińskiem. Postawa ta była wynikiem albo ciężkiej naiwności, albo ciężkiej głupoty, albo ciężkiej zdrady. Ta ostatnia rymowałaby się wręcz z pracą na rzecz rosyjskich służb specjalnych. Czwartej opcji Witold Jurasz niestety nie dostrzega. Zbigniew Parafianowicz twierdzi, że były okresy, kiedy Polska próbowała dogadywać się z Białorusią, z czym nie zgadza się Witold Jurasz, który zauważa, że nawet jeżeli rząd taką intencję miał, to podległe rządowi agendy oraz instytucje politykę tę jawnie sabotowały. Polska zawsze była państwem całkowicie niezbornym, niezdolnym w istocie do prowadzenia polityki zagranicznej, bo nie da się jej prowadzić, gdy każda instytucja działa samowolnie i niezależnie od reszty. Na końcu podcastu Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz odnoszą się do krytycznych uwag części słuchaczy. Przedmiotem kontrowersji był postulowany przez prowadzących sposób radzenia sobie z potencjalnymi inspirowanymi przez Rosję zamieszkami w państwach bałtyckich. Zarówno Jurasz jak i Parafianowicz bez ogródek stwierdzają, że tego typu inicjatywy należy brutalnie pacyfikować, zaś wszyscy oburzeni tego rodzaju "brutalnością” zmieniliby zdanie, gdyby rzecz dotyczyła Polski. Witold Jurasz dodaje, że rozumie etyczne wątpliwości, ale zarazem dostrzega możliwe katastrofalne konsekwencje braku reakcji lub “miękkiego” reagowania na rosyjskie działania wywrotowe. W najlepszym razie oznaczałoby to poważną destabilizację regionu, w najgorszym - próby podważania suwerenności krajów bałtyckich. Rosja przejmując kontrolę na Litwie, Łotwie lub Estonii zafundowałaby tym państwom prawdziwy festiwal łamania praw człowieka.

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. [https://onetaudio.app.link/RaportMiedzynarodowy] W najnowszym specjalnym wydaniu podcastu Raport Międzynarodowy gościem Witolda Jurasza jest Łukasz Gadzała, dziennikarz Onetu i autor książki „Zagubiony hegemon. Zmarnowana szansa Ameryki i rewolucja Trumpa”. Według głównej tezy autora Ameryka jest nie tyle zagubiona, ile zwyczajnie ponosi konsekwencje swojej nieroztropnej polityki zagranicznej po zakończeniu zimnej wojny. Przez 35 lat USA podejmowały decyzje dyktowane krótkowzrocznym interesem, ignorując jednocześnie dalekosiężne i potencjalnie bolesne skutki. Być może najdotkliwszym przykładem owej krótkowzroczności była wojna w Iraku uznawana za punkt zwrotny w najnowszej polityce Stanów zjednoczonych - moment przesilenia. Choć militarnie Amerykanie szybko obalili reżim Saddama Husajna, to całkowicie zawiedli na linii budowania stabilnego państwa. Decyzje takie jak rozwiązanie armii irackiej i delegalizacja partii Baas doprowadziły do chaosu i wzrostu siły Iranu w regionie. Interwencja pokazała, że USA przeceniły swoją siłę i zignorowały konsekwencje geopolityczne. Według Łukasza Gadzały Irak był początkiem erozji amerykańskiego przywództwa i jednym z powodów późniejszego sukcesu Donalda Trumpa. Łukasz Gadzała zwraca uwagę, że świat stał się bardziej złożony, a hegemon nie jest w stanie egzekwować porządku w takim stopniu jak niegdyś. Ameryka wciąż pozostaje światową potęgą, ale coraz częściej działa nieodpowiedzialnie, co prowadzi do globalnej destabilizacji. Autor przywołuje ideę koncertu mocarstw jako realistycznego modelu utrzymania równowagi. Krytykuje myślenie o globalnej dominacji jako obowiązku moralnym. Witold Jurasz i Łukasz Gadzała analizują również wpływ neokonserwatystów na politykę USA po 2001 roku. Jaki był ich udział w narodzinach współczesnego populizmu i dojściu Donalda Trumpa do władzy. Tryumf środowiska MAGA jest skutkiem wieloletnich błędów elit – zarówno w polityce zagranicznej, jak i wewnętrznej. Błędy te podsycały od lat przekonanie przeciętnego Amerykanina o byciu porzuconym przez własne państwo. W rozmowie poruszona zostaje również kwestia rozszerzenia NATO i jego wpływu na relacje z Rosją. Gadzała zauważa, że proces zwiększania strefy wpływów Sojuszu Północnoatlantyckiego nie był od początku przesądzony i wywołał realne obawy w Moskwie. Obawy będące doskonałym paliwem dla rosyjskich polityków o neoimperialnych ambicjach. Z punktu widzenia USA rozszerzanie NATO było korzystne ekonomicznie i strategicznie, ale także niosło ryzyko eskalacji napięć z Rosją.

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. [https://onetaudio.app.link/RaportMiedzynarodowy] Gościem najnowszego nietypowego odcinka Raportu Międzynarodowego jest ekspert zajmujący się polityką zagraniczną i bezpieczeństwem dr Witold Sokała z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Odcinek jest nietypowy, gdyż zamiast tradycyjnego wywiadu, między prowadzącymi Witoldem Juraszem i Zbigniewem Parafianowiczem a gościem wywiązuje się dyskusja, w której wszyscy trzej jej uczestnicy próbują odpowiedzieć na kilka pytań związanych z amerykańskimi bombardowaniami Iranu: Po pierwsze, czy Stany Zjednoczone miały prawo zaatakować irańskie instalacje nuklearne i czy generalnie prawo międzynarodowe dopuszcza wojnę prewencyjną? Po drugie, czy Rosja i Chiny nie wykorzystają tego do własnych propagandowych celów twierdząc, że skoro USA mogą bombardować Iran, to Rosja może atakować Ukrainę, a Chiny zająć Tajwan? I nic to, że Ukraina i Tajwan w odróżnieniu od Iranu nie są dyktaturami i nie uciekają się to terroryzmu. W to, że Rosja aktywnie wesprze Iran żaden z uczestników rozmowy nie wierzy. W podcaście pojawia się oczywiście pytanie: czy USA faktycznie zadały Iranowi tak dotkliwy cios, jak twierdzi Donald Trump i czy irański program atomowy został tym samym pogrzebany, czy może przeciwnie – będzie jeszcze aktywniej rozwijany. Prowadzący i gość zastanawiali się - rozmowa została nagrana jeszcze przed irańskim atakiem na bazy amerykańskie w Katarze i Iraku - jak Teheran odpowie na amerykański atak. Inne tematy poruszone w podcaście to m.in. - Czy zmiana reżimu Irańskiego jest możliwa? - Czy Izrael faktycznie pokazał siłę, czy może – skoro bez USA nie był w stanie osiągnąć celów – słabość? - Czy amerykańska interwencja świadczy o sile proizraelskiego lobby w USA i czy sposób prowadzenia wojny w Strefie Gazy (a konkretnie popełniane przez Izrael zbrodnie wojenne) nie spowodują, że lobby to będzie jedynie słabnąć. Na końcu podcastu prowadzący i gość zastanawiają się, czy Polska mogłaby wejść w posiadanie broni jądrowej. Witold Sokała i Witold Jurasz są sceptyczni. Zbigniew Parafianowicz z kolei opcji takiej nie wyklucza.
Empieza 7 días de prueba
$99.00 / mes después de la prueba.Cancela cuando quieras.
Podcasts exclusivos
Sin anuncios
Podcast gratuitos
Audiolibros
20 horas / mes