Kuuntele RAPografia.pl

Mroczne i obskurne klatki schodowe, smród moczu i stęchlizny, a na domiar złego wszędzie pijane wrzaski ludzi, którzy powinni pokazać Ci jak wygląda prawdziwa miłość... Brzmi strasznie? I dokładnie tak jest wśród polskich osiedli czy nawet dzielnic patologii na których roi się od syfu i zła, a sam diabeł boi się wpadać i mówić "dzień dobry". Czy mając taki start, takie wzorce i taką rzeczywistość można coś w życiu osiągnąć i stać się krzykiem buntu? Historia udowadnia, że tak - jedyne co jest potrzebne, to prawdziwa miłość do klasycznego rapu! Bo prawdziwy RAP jest wszędzie tam, gdzie liczy się brzmienie, styl i flow wbrew powszechnemu trendowi, który karze powiedzieć, że "kurwy nie raperze wchodzą do kabiny już powoli z komputerem". O historii "ptaka trzymanego pod kluczem", który przez ogromną część swego życia uważany był za Intruza. Zapraszam serdecznie!

"Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy" - tymi słowami każdy Polak z dumą rozpoczyna patetyczne śpiewanie hymnu, z reguły przy okazji wydarzeń sportowych z udziałem naszych reprezentantów, po których to, niezależnie od wyniku, zawsze znajdzie się grupa niezadowolonych maruderów. Ale jak takiemu maruderowi wytkniesz "januszowanie" to nagle okazuje się, że jesteś wrogiem publicznym, a Twoja twórczość powinna zostać zakazana. Hans i Deep, których losy ponownie dzisiaj będziemy śledzić, w swojej długiej karierze przekonali się nie raz. Zapraszam na ogromną dawkę społecznych obserwacji i zażycie gorzkiej pigułki wyzwalającej z Matrixa.

Z jednej strony naiwna poezja, która pyta zagubiona wśród mroku rzeczywistości o to, czy każdy z Nas jest jak "pies bez Pana, bez rasy, bez rodowodu..." i to tylko dlatego, że nie mieliśmy szczęścia urodzić się w bogatym domu? Czy naprawdę jedyną cechą narodową, jaką dzielimy jest skłonność do narzekania i obdarowywania "creutzweli siedzących w rządach" czcią? Na te oraz inne pytania spróbujemy odpowiedzieć sobie w audycji o 52 Dębiec - składzie, który tworzą niesamowici pasjonaci. Pasjonaci wobec których mam osobisty szacunek za to, że mimo złego stanu zdrowia wystąpili na festiwalu hip-hopowym w Poznaniu - bo prawdziwa miłość do RAPU nie zna określenia "granica poświęcenia". Zapraszam serdecznie!

Wrażliwość emocjonalna to wbrew powszechnemu mniemaniu zdolność do głębokiego przeżywania oraz rozumienia własnych emocji, które chcąc nie chcąc, często biorą górę nad naszymi zachowaniami. Jest to niezwykle interesujące, ponieważ dzięki temu życie nie jest nudne, a nierzadko takie zabiegi ujawniają w nas to, co najlepsze! Ale... No właśnie... Jak mawiał Carl Gustav Jung — każdy człowiek ma swój cień i aby osiągnąć maksimum potencjału powinniśmy się z nim zjednoczyć. Czy w kontynuacji audycji o niezwykłym białostoczaninie uda nam się osiągnąć cel? Zachęcam do sprawdzenia i jak zwykle zapraszam serdecznie!

Miłość — dla wielu temat tabu albo — co gorsza — przedmiot drwin tudzież relikt przeszłości. A przecież prawda jest taka, że bez zaznania uczucia miłości i co nieraz gorsze, utraty osoby, która takim uczuciem nas darzyła, tak trudno jest docenić dary dnia codziennego — tej szarej rzeczywistości. Zazwyczaj refleksja o stracie nachodzi nas w najmniej oczekiwanych momentach, w których wdychając głęboko powietrze do płuc, myślimy sobie: "Nie ma miejsca jak dom". No właśnie dom — dla wielu miejsce urodzenia, a dla innych? Miejsce, do którego zawsze się wróci, co by się nie działo. W dzisiejszej audycji historia białostoczanina, którego poezję albo się kocha, albo nienawidzi. Zapraszam serdecznie!